Ja to wiem!

Mieliśmy dużą oglądalność pierwszego odcinka, a przed nami jeszcze trzy – cieszy się Mateusz Balcerek, uczeń liceum, pomysłodawca i gospodarz programu. – Zainteresowała się nami jedna ze stacji telewizyjnych i niewykluczone, że kolejna edycja będzie już emitowana w TV. Formuła teleturnieju „Ja to wiem!” przypomina nieco „Milionerów”, którzy przez kilka lat
gościli na antenie jednej z telewizji. Podobna scenografia, muzyka budująca napięcie, prowadzący i uczestnicy siedzący na wysokich krzesełkach przed monitorami. I pytania. Łatwe, trudne, trudniejsze. Do wykorzystania dwa jokery: zamiana pytania oraz pomoc kogoś
z publiczności.

- Trzeba się wykazać wiedzą ogólną z różnych dziedzin, można powiedzieć szkolną, bo przecież właśnie wtedy jest ona największa – podkreśla prowadzący. – Chociaż są też pytania dotyczące życia codziennego, na przykład sam nie wiedziałem od kiedy można oglądać serial „M jak miłość”.

Warunkiem uczestnictwa było pomyślne przejście przez eliminacje (zgłosiło się na nie pół tysiąca osób!) oraz – a może przede wszystkim, bo przecież to zainspirowało Mateusza do wymyślenia nowego teleturnieju – niepełnoletność.

- Zgłosiłem kiedyś mamę do teleturnieju. Trochę się zdziwiła, ale zaakceptowała mój szalony
pomysł. Pojechałem z nią na nagrania. Spodobało mi się bardzo, ale sam nie mogłem wziąć
udziału, bo brakowało mi wtedy kilku lat do osiemnastki. Zresztą prawie wszystkie teleturnieje są dla dorosłych. Pomyślałem sobie wówczas, że czas wykorzystać wiedzę gimnazjalistów i licealistów - wspomina nastolatek. W końcu, przy wsparciu życzliwych, to się udało.

Gracze – drużyna składa się z duetów – za każdą prawidłową odpowiedź gromadzą punkty na swoim koncie. Te pary, które uzbierają ich najwięcej, pojadą na wycieczkę do Parlamentu 

Europejskiego, ufundowaną przed dolnośląskiego europosła. Ponadto w puli nagród są pieniądze i bilety do Teatru Polskiego. Producentem wykonawczym „Ja to wiem” jest Wrocławski Klub Anima, instytucja kulturalna, która do lat wpisuje się w artystyczne życie miasta. Poparła pomysł młodych ludzi i pozwoliła „przebudować” swą siedzibę, by przypominała ona studio nagrań.

- Powstała kaskadowa widownia, wydłużona scena, odpowiednie oświetlenie, a ja czytałem z
promptera – zdradza gospodarz „Ja to wiem”, którego od lat fascynuje produkcja filmowo-telewizyjna, tworzenie telewizyjnych show. Sam także lubi występować przed publicznością. Do tej pory mogliśmy Mateusza Balcerka oglądać w epizodach w wielu serialach, np. „Licencja na wychowanie”, na deskach teatru, w jury programu „Po prostu talent”. We wrześniowe sobotnie wieczory można sprawdzić, jak radzi sobie w roli prowadzącego teleturniej. I pokibicować licealistom. 

Elżbieta Miśkiewicz IWC Replica Watches

Emisje kolejnych odcinków „Ja to wiem!” odbędą się 13, 20 i 27 września o godz. 19.00 na kanale YouTube Wrocławskiego Klubu Anima.