20 października premiera książki Irka Grina

2020-10-12  08:20

„Ze złości” to opowieść o Maksie, chasydzkim książątku, rocznik 1920, żydowskim chłopcu, który bardzo chciał być Polakiem, a także o Franku z młyna, jego polskim przyjacielu, który postanowił zostać Żydem. To historia Polski i Krakowa. Historia poplątana – jak to historia.

Niemal 17 lat po premierze Irek Grin postanowił przeczytać powtórnie swoją powieść „Ze złości”. Od pierwszego wydania tej książki w Polsce ukazało się wiele niezwykle istotnych publikacji o tematyce żydowskiej, o antysemityzmie, o tragicznej historii sąsiedzkiej narodów polskiego i żydowskiego. Książki te – naukowe, reporterskie, pamiętnikarskie, popularnonaukowe – zmieniły wiele w świadomości polskiego czytelnika i uczyniły dużo dobrego. Co ciekawe, pośród niemałej liczby publikacji było stosunkowo mało powieści, tak jakby ciężar „tematu żydowskiego” nie pozwalał na tworzenie fikcji, jakby zmuszał do ciągłego uzupełniania informacji „prawdziwych”, jakby każdy najdrobniejszy nawet, ukryty do tej pory fakt musiał być opowiedziany i opatrzony przypisem. To oczywiście zrozumiałe, kiedy chce się przypomnieć każdego spośród wielu milionów zamordowanych, ale fikcja literacka, w wypadku „Ze złości” poprzedzona pięcioletnią kwerendą, ma również sporo do zaoferowania. Może inspirować, nie ogranicza swoich intuicji, bywa niejednoznaczna i wielowątkowa, twórczo korzysta z niedomówień. Innymi słowy – jest odpowiednią formą do opowiadania o sytuacjach niemożliwych. Może zatem „Ze złości”, poznawana już z perspektywy zaawansowanych badań naukowych i opracowań szczegółowych, pozwoli się po wielu latach przeczytać nieco inaczej niż na początku tego wieku.

Irek Grin (1969), pisarz, menedżer kultury.

Autor kilku książek. Twórca i dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Kryminału Wrocław i Bruno Schulz. Festiwal. Wydawca w krakowskim wydawnictwie EMG. W latach 2013 – 2016 kurator literacki Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, koordynator obchodów Światowej Stolicy Książki UNESCO Wrocław 2016/2017. Juror Literackiej Nagrody Europy Środkowej ANGELUS (2017-2018). Od 2018 dyrektor Wrocławskiego Domu Literatury, odpowiedzialny m.in. za miejskie nagrody literackie SILESIUS i ANGELUS, Wrocławskie Targi Dobrych Książek, wydawnictwo Warstwy czy program Wrocławia – Miasta Literatury UNESCO. Członek Rady Fundacji Olgi Tokarczuk.

Słowo od autora

Siedemnaście lat, które upłynęło od pierwszej publikacji tej powieści, to w dzisiejszym świecie tysięcy nowych tytułów rocznie wiek niemalże, albo i więcej. Wznawianie książek po kilkunastu latach ma sens tylko wówczas, gdy ich lektura – pierwsza i ponowna – może stać się dla nas zdarzeniem istotnym. Zanim zdecydowałem się wydać „Ze złości” raz jeszcze, poprosiłem przyjaciół o przeczytanie tej książki. Byli w gronie zaproszonych do lektury zarówno ci, którzy rzecz znali, jak i ci – młodsi i starsi – którzy jej wcześniej nie czytali. Od kilkorga z nich usłyszałem zachętę do publikacji. Różne padały argumenty, ale odniosłem wrażenie, że tekst nie jest im obojętny. Byli również tacy, którzy szczerze mi ten gest odradzali. Tym postanowiłem zrobić na złość.

Trochę majstrowałem przy tej powieści w czasie powtórnej redakcji. Niektóre fragmenty – nadmiernie doraźne i tymczasowe w rzeczy samej – usunąłem. Coś dopisałem – szczególnie wtedy, gdy przez lata spoczynku czytelniczego tej książki zmieniła się wiedza na temat jakichś zagadnień. Generalnie jednak powieść pozostawiłem tę samą. Bo wydaje się wciąż aktualna, może nawet bardziej niż w 2003 roku.

Usunąłem także przypisy. Nie dlatego, iż wiedza na temat przedwojennego i powojennego żydowskiego Krakowa i świata stała się powszechna. O nie. Usunąłem je, gdyż okazało się, że tych przypisów trzeba by zrobić trzy razy więcej – tak bardzo przestaliśmy się oglądać za siebie i tak wiele słów konstytuujących jeszcze niedawno naszą rzeczywistość pogubiliśmy. To już lepiej, żeby ta książka została – na wzór innych dawnych ksiąg – niezrozumiałym dla wielu młodych czytelników komunikatem w nieznanym języku. Może ktoś z nich sięgnie do źródeł, by sobie coś przetłumaczyć. Szczególnie że źródła ma pod ręką. W smartfonie.

 

Ze złości
Irek Grin
Wydanie II, zmienione
Wydawnictwo EMG, 2020
ISBN 978-83-63464-38-7
Oprawa miękka ze skrzydełkami
str. 304
format 135x215
Cena: 41,00 zł