Głogów - Koncert HIP-HOP

 

organizator: Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie
partner: Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie
gdzie:
kiedy: 2015-02-28 19:00 - 2015-02-28 23:59
bilety: Wstęp płatny
opis:

28.02.2015r. godz. 19.00
MCK MAYDAY

Zagrają:
- TEN TYP MES,
- BUKA,
- K2,
- RETROSPEKCJA.

Bilety:
- 25zł/przedsprzedaż,
- 35zł/w dniu koncertu. Ten Typ Mes to niekonwencjonalny MC z siedmioma płytami na koncie. W kwietniu 2014 ukazał się jego czwarty solowy longplay „Trzeba było zostać dresiarzem”.
Jako autor tekstów Typ zawsze stawiał na kontrowersję i bezpośredniość (już od debiutu z Flexxipem w 2003 r.), jako MC – na technikę i rewolucyjną formę. Jego wokalne wycieczki w stronę g-funku i punk rocka dały mu miano najbardziej rozśpiewanego rapera w Polsce. Mes (wł. Piotr Szmidt, ur. 1982 r. w Warszawie) skomponował i wyprodukował też kilka swoich szlagierów, m.in. „List”, „Jak to?!” czy „Patrzę w rachunek”.
Rozwiązania na granicy regularnego koncertu i performance’u (promując płytę z Lepszymi
Żbikami Mes występuje w masce kota, a jego DJ w masce dzika) wyróżniają „gigi” Mesa
pośród konkurencji. Młodzież (i pół-młodzież) z Polski i zza granicy regularnie śledzi trasy
koncertowe zespołu (od małych klubów, po Coke Live Music Festival czy czeski Hip Hop
Kemp).
Ten Typ często zmienia wizerunek sceniczny intrygując żądnych zaskoczeń fanów i
wprawiając w osłupienie sceptyków – z Flexxipem straszył łysą głową, przy promocji
solowych płyt stawiał na marynarki i emploi przepitego poety, inspirował się kalifornijskimi
alfonsami podczas prac nad g-funkowymi albumami formacji 2cztery7.
Kreatywność Szmidta wykracza poza studio i scenę – w 2008 roku nagrał „My”, jeden ze
swoich największych hitów. Pionierski w formie utwór w całości zarejestrowano na jednej
z warszawskich ulic. „My” jako singiel, pomimo szumu samochodów w tle i surowego
brzmienia, promował album „Zamach na przeciętność” (i stał się hitem portalu youtube).
Po przygodach z kilkoma wytwórniami Mes postawił na niezależność – wraz ze wspólnikami,
Łukaszem Stasiakiem i Witkiem Michalakiem, założył wydawnictwo Alkopoligamia.com. Od
2006 roku Alkopoligamia wyrosła na wzór małej oficyny wydawniczej i uznaną markę ubrań.
Każdy longplay z tej stajni wychodzi na winylu, do każdego dodawany jest jakiś specjał (od
numerowanych egzemplarzy po plakaty i przypinki do kurtek).
Muzyka i teledyski pełne niecodziennych rozwiązań, grafika oraz okładki projektowane przez
rozchwytywanych absolwentów ASP zapewniły ekipie Mesa status jednej z najważniejszych
niezależnych wytwórni w Polsce.
Współpraca z jazzmanami (od Andrzeja Dąbrowskiego, przez Zbigniewa Jakubka po Monikę
Borzym), ekspertami od elektroniki (Kixnare, Adam Peter, Lower Entrance, Auer), rocka
(Olaf Deriglasoff, The Lunatics) i oczywiście hip hopu (od Łony i Piha, po Emade i Noona)
nie skończyła się dla Mesa rejsem w mainstream. Ten Typ Mes to wciąż artysta, który mimo
złotej płyty na koncie („Kandydaci na szaleńców” 2011) nie „straszy z lodówki”; obrał ścieżkę
przemyślanej promocji w wyselekcjonowanych mediach, a jego twórczość odkrywają dla
siebie nowe pokolenia odbiorców.
Czwarty solowy album Tego Typa Mesa (ósmy w ogóle) jest najlżejszy w jego
dorobku. Zmęczony patosem artysta stawia na proste historie. „Trzeba było zostać
dresiarzem” to prowokujący tytuł odnoszący się do początków kariery Piotra
Szmidta; co by było, gdyby na pierwszym teledysku, którym ubrany w szeleszczący
dres Mes wkroczył w świat zawodowych muzyków, skończyła się jego przygoda z
estradą?
I czy tytułowy dresiarz służy „porządnemu” społeczeństwu tylko za tło, na którym
można błyszczeć „porządnym” życiem i dobrym gustem, czy też ma wyjątkowe
dresiarskie cechy, z których warto czerpać?
Ten Typ nie wierzy w kryzys, który podobno trawi Polskę od upadku amerykańskich
banków i redefiniuje folklor. Na najnowszej płycie kryzysem nazywa lata ’90, w
których się wychował, a dresiarzy i „Januszy” mianuje nowymi „kierpcami i zespołem
Mazowsze”.
Potrafi wciągnąć w fascynację prostym stylem życia i zadrwić z siebie („wiertarka?
dla mnie to tylko dźwięk w Dub-stepie”, „co, zachciało się Mesiwku bohemy/ledwo
zdana matura, urojone problemy?”), ale jego ludomańskie zapędy mają granice (w
utworze „Głupia, spięta dresiara” zastanawia się nad fenomenem podpitej, irytującej
dziewczyny, której wszyscy zdają się słuchać).
„T.B.Z.D.” to najbardziej pozytywna płyta rapera – mniej na niej załamywania rąk
nad współczesnością, więcej chęci „przytulenia” przedstawicieli wszystkich warstw
społecznych.
Stereotypy na temat tego, o czym warto mówić poważnie i z czym nie wolno się
utożsamiać wzmacniają gościnne udziały Olafa Deriglasoffa, Andrzeja Dąbrowskiego
(!) czy trębacza Piotra Schmidta (!!) - gości z planet na odległych od Mesa i jego
wytwórni Alkopoligamia.com.

Buka, właściwie Mateusz Daniecki - przychodzi na świat 17.12.1988r. w Gdańsku. Ojciec Buki śpiewa i gra na gitarze, przez co syn dziedziczy nie tylko tę drugą umiejętność, ale też miłość do rocka. Po latach przyzna, że pierwszą istotną kasetą w jego życiu nie był hip-hopowy klasyk, tylko materiał brytyjskich gigantów, zespołu Queen. Wczesne dzieciństwo to okres zakładania z rówieśnikami „zespołów”, czas pierwszych prób i planowania przyszłych karier. Dopiero pod koniec lat dziewięćdziesiątych, dzięki starszym kolegom z drużyny koszykarskiej, Buka ma styczność z hip-hopem i właśnie w tej formie ekspresji znajduje miejsce dla siebie. Pierwszymi perełkami na jego półce są kasety „The Slim Shady” i „The Marshall Mathers” Eminema. Chwilę później pojawiają się polskie inspiracje w postaci twórczości Kalibra 44 i Paktofoniki, a w końcu również pomysł, żeby poddać próbie swoje możliwości.

Buka zaczyna pisać pierwsze teksty,(około 2003 roku) nagrywając potem utwory na dyktafon w trakcie szkolnych wagarów. Jego indywidualna działalność trwa do 2006 roku, czyli momentu, w którym poznaje Skora. W tym czasie Buka ma już na koncie nielegalną płytę pt. „Krukologika”. Współpraca ze Skorem ma być jednorazowa, ale przebiega na tyle pomyślnie, że plany zmieniają się w trakcie. Buka dołącza do Skora oraz Matiego i tak rodzi się skład SumaStyli, w którym za muzykę odpowiadają Kris i DJ Cider. Poza tym ostatnim, wszyscy członkowie pochodzą z Gdańska, ale w tym momencie przebywają w Wielkiej Brytanii, dlatego pierwsza płyta pt. „Artefakty” powstaje na odległość. W międzyczasie kończący liceum Buka nagrywa również drugą płytę solową, „Stylimilion”, a zaraz po maturze dołącza do reszty zespołu. Daleko od domu, w miasteczku Northampton SumaStyli w komplecie rozpoczyna prace nad kolejnym albumem. Pierwszym owocem ich działań jest „Cztery ściany ciszy EP” – mieszanka rapu, psychodeli i miejskiej poezji, którą udostępniają w internecie. Kolejna EPka, „Walka trwa”, trafia do sieci niedokończona. Na płycie brakuje Matiego, jest więc duetem Skora i Buki na bitach Jukasha. Po wydaniu dwóch produkcji drogi chłopaków na jakiś czas się rozchodzą, a Buka wraca do Polski, gdzie przystępuje do pracy nad trzecią płytą solową. Jak się okazuje – nie wraca do kraju na długo. W 2008 roku wypuszcza „Świt żywych trupów”, ale w powietrzu wisi już reaktywacja Sumy, toteż wraca do Northampton, gdzie czeka go niełatwy, pełen przeszkód rok pracy nad „De Integro”. Ostateczna wersja płyty zostaje ukończona w 2009 roku, a jej tytuł, z łaciny „na nowo”, zdaje się być zobowiązujący – Buka wraca do Polski i poświęca się projektom solowym.

W 2010 roku następuje przełom i jego „Opowieści z miasta fatum” docierają do Rahima, który natychmiast nawiązuje kontakt z autorem i proponuje mu wydanie kolejnej produkcji w MaxFloRec. Tak też się dzieje – EPka „Po drugiej stronie lustra” jest promowana przez śląską wytwórnię, a sam Rahim pojawia się gościnnie w utworze „Danse Macabre”. Materiał ten jest przedsmakiem długogrającej legalnej płyty pt. „Pokój 003″, która na rynku muzycznym ukazuje się we wrześniu 2011r. Nowe nagrania szybko zdobywają popularność, co widać w szczególności po klipach do „Pierwszej miłości” oraz „Achtung”. Dzięki zdobytej popularności Buka zaczyna również koncertować po całej Polsce, co systematycznie przysparza mu nowych fanów.

Po sukcesie albumu „Pokój 003” Buka przystępuje do pracy nad kolejną płytą, pt. „Wspaniały widok na nic interesującego”. W między czasie do MaxFloSklepu trafia reedycja albumu “Opowieści z miasta Fatum”. Pod koniec 2012 roku artysta wypuszcza do sieci teledysk “Orchidee”, który biję rekordy popularności dotychczasowych utworów. Drugim singlem zapowiadającym “Wspaniały widok na nic interesującego” jest “Zamknij oczy”, utwór nagrany w Barcelonie z gościnnym udziałem Skora. Kawałek cieszy się jeszcze większa popularnością niż poprzedni singiel.

"Wspaniały widok na nic interesującego" wydany nakładem MaxFloRec pojawia się w sklepach 13 marca 2013 i w roku 2014 osiąga status złotej płyty. Od czasu premiery doczekał się teledysków do 6ciu singli: „Orchidee”, „Zamknij oczy”, „Zanim powiem nara”, „Wznieśmy toast”, „Biały królik” oraz „Cyferblatów wichura” z gościnnym udziałem Rahima. Obecnie Buka pracuje nad wspólnym albumem z Rahimem. W planach jest również ponowna reaktywacja składu SumaStyli.

K2 – śląski raper, były członek MaxFloLabu, rocznik '85. Jeden z gł. reprezentantów Silesia Crime,
inicjatywy promującej „pieroński RAP ze Ślonska”. Jego pseudonim artystyczny symbolizuje dwa
przeciwstawne style: twardy/poważny oraz melodyjno-ekspresyjny. K2 debiutuje w założonym wspólnie
z kolegami z osiedla zespole Apogeum (w składzie: K2, DJ Verset, Flak oraz Thebe, z którym koncertuje
do dziś). Po rozpadzie grupy nawiązuje współpracę z Zimnym jako Horyginał Skład.
Następnie rozpoczyna działalność solową. Około roku 2006 wraz ze stołecznym producentemJukaszem tworzy duet MC–producent, który można usłyszeć na albumach: SHINO HITO(2007), SHINO HITO ZERO (2008), SHINO HITO 2 (2009), SHINO HITO FINITO (2013).
Pod szyldem FX duet współpracuje także z mysłowickim raperem Ceemą. Gościnnie K2pojawia się w sumie na 3 legalnych krążkach: ALFIE I OMEDZE Fokusa („Soundkillers”)oraz POKOJU 003 („Wyjebane”) i WSPANIAŁYM WIDOKU NA NIC INTERESUJĄCEGO Buki („Dekada”), jak również na licznych produkcjach
featuringowych (m.in. z zaprzyjaźnionym składem SumaStyli czy na płytach: PODAJ
DALEJ 2 i MUZYCZNA BOMBKA MAXFLO). W kwietniu 2014 r. nakładem MaxFloRecukazuje się jego debiutancki, solowy krążek zatytułowany ANATOMIA. Płytę promująsingle: „Tu umierają anioły”, „Scena dramatu” „1 moment” (ft. Buka).

ANATOMIA to transfer na nośnik fizyczny ambitnego rapu wprost z podziemia. Legalny, debiutancki krążek K2 ukazał się głównie dzięki wsparciu fanów. Artysta zdobył zdecydowanie największe poparcie wśród rekrutów hip-hopu inicjatywy MaxFloLab Szerszej publiczności dał się już poznać m.in. płytach Buki czy na ALFIE I OMEDZE
Fokusa. Na własnym, solowym krążku serwuje 17 świeżych numerów. Określa je jako „efekt indywidualnych refleksji”. – Obraz świata widzianego przez pryzmat nienawiści, chciwości i żądzy władzy. Mroczna koncepcja oraz ciężkie akcenty stanowią oprawę pod „anatomiczny przekrój” rzeczywistości złożonej z przeplatających się wątków psychologicznych,emocjonalnych, religijnych, a także politycznych – opisuje swoje pierwsze wydawnictwo.
Album powstał we współpracy z producentem Subbassą. Oprawę muzyczną wsparli: SKW,The Element, SoulToSqueeze i DJ Bambus z kultowej grupy Pokahontaz. Gościnnie na ANATOMII nie mogło zabraknąć oczywiście Buki. Na featuringach pojawiają sięrównież: BU, CMA, Mati oraz kolejny reprezentant Laboratorium MaxFlo, Kleszcz. Krążekzawiera m.in. single: „Scena akcji”, „Tu umierają anioły”, „Scena dramatu” czy „1 moment”.
Retrospekcja – Głogowski skład, w który wchodzi Czechu i Borsuk. Cechują się oldschoolowym brzmieniem, mocną braggą, ale i również życiowymi utworami. Należą do wytwórni promującej artystów „Osiedlowy Rap Records”. Rapem zajmują się od kilku lat, na koncie mają wydane dwa albumy:
„Wspólna Idea EP” – premierę miał w 2012 roku.
„Droga Donikąd” Mixtape – premierę miał w 2013 roku.
Raperzy często współpracują z innym Głogowskim raperem – Mishaekiem. W 2014 roku, mogliśmy usłyszeć od nich kilka luźnych numerów, często we współpracy z innymi osobami.
/AL/

https://www.traditionrolex.com/30