Dolny Śląsk pełen historii - [miesięcznik "Na Szlaku"]

2014-12-13  15:57

Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, będący instytucją kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego, we współpracy z TVP Wrocław od kilku lat realizuje cykl filmowy „Dolny Śląsk pełen historii". Jego celem jest popularyzowanie niezwykle ciekawych dziejów regionu.

Maciej Kieres na planie filmu "Dolina Pałaców i Ogrodów"

Formuła dokumentu fabularyzowanego to bardzo dobry sposób ich pokazania. Zamysłem jest do tarcie do młodych odbiorców, a także do szerokiej rzeszy turystów. Wszystkie filmy łączy osoba Macieja Kieresa, jednego z aktywniejszych ludzi kultury na Dolnym Śląsku. To doświadczony reżyser, dokumentalista filmowy, od kilkunastu lat redaktor TVP Wrocław, dziennikarz radiowy i telewizyjny, autor i realizator widowisk muzycznych realizowanych dla TVP, inicjator i główny twórca wspomnianego cyklu. Tu ciekawostka: statystuje w kilku odcinkach. Jest autorem filmów dokumentalnych m.in.: Republika bananowa. Zarekwirowano; Historia Orderu Uśmiechu. To także pianista, kompozytor, aranżer, wieloletni akompaniator wybitnych artystów, m.in. Violetty Villas, Grażyny Barszczewskiej, Macieja Damięckiego czy Zbigniewa Lesienia. Autor muzyki do spektakli teatralnych i piosenki aktorskiej. Realizator wielu wydarzeń artystycznych i krzewiciel życia kulturalnego na Dolnym Śląsku. Pomysłodawca licznych koncertów i festiwali; od dwudziestu lat dyrektor artystyczny festiwalu „Maj z Muzyką Dawną", organizowanego we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku rokrocznie od 1992 r. Jest to jedyna tego rodzaju impreza kulturalna w południowo-zachodniej Polsce. Festiwal zajmuje się pro mocją muzyki dawnej wykonywanej zarówno przez uznanych artystów, jak i młodych, debiutujących wykonawców, w pięknych zabytkowych wnętrzach we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, na oryginal nych instrumentach bądź ich wiernych kopiach używanych od XIII do XVII w. Organizator Między narodowego Festiwalu im. Henryka Wieniawskiego w latach 2008-2011, oraz dyrektor artystyczny w 2012 r. Od 2001 r. związany z Ośrodkiem Kultury i Sztuki we Wrocławiu, obecnie kierownik Dzia łu Współpracy z Zagranicą. W ramach pracy w OKiSie realizował wiele międzynarodowych inicjatyw, w tym projekt muzyczny w ramach porozumienia Polsko- Francuskiego, realizację i nagranie nowoodkrytych utworów Franza Xaviera Richtera i Johanna Gottlieba Janitscha. Jest również pomysłodawcą i realizatorem serii plenerowych koncertów' operowo operetkowych, organizowanych na Dolnym Śląsku. Otrzymał odznaczenia, m.in. 2013 - Srebrny Medal Samorządu Audemars Piguet Royal Oak Offshore Replica Województwa Dolnośląskiego „Zasłużony dla Dolnego Śląska" i 2014 - Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskie go za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury.

Cykl filmowy „Dolny Śląsk pełen historii" cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem - oglądal nością. Dlatego nasza redakcja postanowiła poprzez wywiad z Maciejem Kieresem bliżej przedstawić kulisy jego powstania.

 

M.K.: Pracując od wielu lat jako dziennikarz i dokumentalista w TVP Wrocław, realizowałem doku menty dotyczące Dolnego Śląska, ale zawsze zastana wiałem się, jak zrealizować film dokumentalny związany z historią naszego regionu, który miałby elementy fabularyzowane. Okazja nadarzyła się wówczas, kiedy OKiS we Wrocławiu, w którym pracuję od ponad dzie sięciu lat, rozpoczął współpracę koprodukcyjną z TVP przy produkcjach reportaży i filmów dokumentalnych. Pierwszy fabularyzowany dokument powstał w 2010 r. i dotyczył królewny Marianny Orańskiej. Rok 2012 był ogłoszonym przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego rokiem Marianny Orańskiej. Zaraz potem na stępną inspiracją była postać księżnej Daisy von Pless oraz historia zamku Książ w Wałbrzychu. Wtedy też pomyśleliśmy, że te dokumentalne filmy z fabularyzo wanymi scenami mogłyby zapoczątkować cykl, który nazwaliśmy „Dolny Śląsk pełen historii". W ten sposób w tym roku realizujemy dziesiąty z kolei tytuł tego cy klu - film zatytułowany „Dolina Pałaców i Ogrodów". W ramach cyklu zrealizowaliśmy m.in. takie tytuły, jak: „Riese - tajemnice wykute w skale", „Srebrny Lew - Maciej Kieres. Fot. Alicja Gawrońska wędrówki po Ziemi Bystrzyckiej", „Ziemia Lądecka - wędrówki po miejscach niezwykłych", „Twierdza Kłodzka".

 

Scenariusze do poszczególnych odcinków oparte są na wielu materiałach. Na jakich głównie?

Przygotowując scenariusze do tych filmów opieramy się przede wszystkim na materiałach pisanych, dokumentach, archiwalnych, książkach. Nieraz na relacjach ustnych, tak jak w przypadku filmu o księżnej Daisy, gdzie pani Dorota Stępowska opowiadała nam o swoich dziecięcych wspomnieniach o bohaterce. Trudność dostępu do informacji dotyczących poszczególnych tematów filmu jest różna. Niełatwo było zebrać materiały dotyczące np. królewny Marianny Orańskiej lub tajnego hitle rowskiego kompleksu Riese w Górach Sowich. Często trzeba było obok archiwów i źródeł polskich sięgać na przykład do archiwów niemieckich czy holenderskich.

 

Czy można powiedzieć, że filmy, o których rozmawiamy to dokumenty fabularyzowane, będące lekkostrawną formą pokazania historii Dolnego Śląska?

Sceny fabularyzowane niewątpliwie są walorem tych filmów i są formą o wiele atrakcyjniejszego przedstawienia postaci i wydarzeń historycznych widzowi. Oczywiście wiąże się to z o wiele trudniej szą produkcją, wymaga większych nakładów finansowych i realizacyjnych. Stąd też w Polsce powsta je bardzo mało tego rodzaju gatunków filmowych. Nawet najciekawiej opowiadający w filmie ekspert nie zastąpi tego samego wątku opowiedzianego kostiumowym obrazem historycznym. Filmy z cyklu „Dolny Śląsk pełen historii" są adresowane do szerokiego widza, także do młodzieży, której historię dzisiaj trzeba podawać w sposób przystępny i atrakcyjny.

 

Może coś o stronie technicznej realizacji?

Nasze produkcje są filmami dokumentalnymi, ale ze względu na elementy fabularne realizowa ne są środkami podobnymi do tych, jakich używa się w filmie fabularnym. Zapraszamy do nich wie lu statystów, ogłaszamy zawsze na Dolnym Śląsku castingi, cieszące się dużą frekwencją. Średnio do jednego filmu potrzebujemy około 200 statystów, a co za tym idzie - dużej ilości kostiumów i re kwizytów. Akcja jednego filmu rozgrywa się nawet w kilkudziesięciu miejscach. Przy tak dużej ilości planów zdjęciowych musimy starannie wybierać obiekty zdjęciowe, plenery i wnętrza. W produkcjach tych nie brakuje również powozów i pojazdów historycznych, a także angażujemy grupy rekonstrukcyjne, odtwarzające żołnierzy z różnych epok. Jeżeli chodzi o środki filmowe, cykl jest realizowany na dwie kamery, ramię kamerowe i nieraz i quadrocopter. Ekipa filmowa liczy ponad trzydzieści osób, w tym całe biuro produkcji filmu w OKiSie, operatorzy kamer, realizatorzy dźwięku, realizatorzy światła, osoby odpowiadające za scenografię, kostiumy, charakteryzację, efekty pirotechniczne itd. Zdjęcia do takiego filmu trwają średnio od dwudziestu do czterdziestu dni i są rozłożone w czasie nawet na dwa lata. Zanim jednak ruszy realizacja scen, często przygotowanie materiałów i napisanie scenariusza zajmuje nawet rok. Dotychczasowe filmy realizowałem m.in. z Marcinem Bradke, Wojciechem Malinowskim, Wojciechem Piotrowskim czy Zbigniewem Maćkowem. Po zakończeniu zdjęć sporo czasu zajmuje również montaż i postprodukcja filmu, a także jego opracowanie muzyczne. Jako muzyk niektóre filmy opracowywałem sam, ale tak naprawdę chciałbym do któregoś z tytułów napisać muzykę. Niestety, sporo czasu przy danym filmie zajmują mi kwestie reżyserskie i produkcyjne i na pisanie muzyki nie ma już czasu.

 

Może jakieś niezwykle wydarzenie związane z pracą reżyserską?

Tak jak wspomniałem, praca przy tych filmach to przede wszystkim praca ze statystami, oso bami, które nie zajmują się zawodowo aktorstwem. W niektórych scenach trzeba opanować nawet kilkadziesiąt osób naraz - ustawić ich ruch, zaplanować dane czynności, zwrócić uwagę na mimikę twarzy i dla mnie niezwykłym wydarzeniem już jest sam fakt, że daną scenę w tych warunkach uda ło się pomyślnie zrealizować. Ostatnio na planie najnowszego filmu „Dolina Pałaców i Ogrodów" do staliśmy konia, który miał ciągnąć średniowieczny wóz. Właściciel zwierzęcia nie przewidział jednak tego, że konia spłoszy turkot drewnianych kół po kamieniach (na co dzień ciągnie on wóz na kołach gumowych). Kiedy ruszyliśmy z akcją tej sceny, koń poniósł, na zakręcie wysadził w powietrze woź  nicę, połamał w drzazgi wóz, po czym z resztkami dyszla ruszył pędem w kierunku ekipy. Jeszcze ni gdy nie widziałem, żeby nasza ekipa filmowa tak szybko przemieszczała się na planie. Na szczęście, nikomu z ludzi ani zwierzęciu nic się nie stało.

Tego pytania nie można nie zadać. Jak jest z oglądalnością cyklu? Czy poza telewizją regionalną filmy poszły w świat?

Filmy od początku cyklu emitowane są na antenach TYP, m.in.: w TYP Wrocław, TYP Polonii i TVP Historii. Ponadto są one wydawane na płytach DVD jako materiał edukacyjny, są rozprowadzane do dolnośląskich bibliotek i szkół. Mogą być np.: pomocnym materiałem do lekcji historii regionalnej. Myślę, że cykl cieszy się dużym powodzeniem i znalazł już swoje miejsce w świadomości Dolnoślązaków. Niektóre tytuły wzbudzają też zainteresowanie telewizji niemieckich.

Zapewne realizatorzy mają kontakt ze sponsorami czy to samorządami, czy muzeami, obiektami turystycznymi, przewodnikami. Czy wzrosło zainteresowanie obiektami i miejscami prezentowanymi w filmach?

Niewątpliwie cykl „Dolny Śląsk pełen historii", obok walorów edukacyjnych, stanowi też świetny materiał promocyjny Dolnego Śląska. Filmy te eksponują najpiękniejsze, najciekawsze, ale i często mało znane lub zapomniane miejsca i obiekty naszego regionu. Mamy zresztą sygnały o zwiększonym zainteresowaniu turystycznym, na przykład zamkiem Książ w Wałbrzychu czy kompleksem Riese w Górach Sowich.

 

Czy cykl będzie kontynuowany? Co teraz realizujecie?

Mam taką nadzieję, że cykl będzie kontynuowany, obecnie pracujemy nad realizacją filmu pod tytułem „Dolina Pałaców i Ogrodów", do którego scenariusz napisał Daniel Jasiński, a reżysersko nad projektem czuwam wspólnie z Wojciechem Piotrowskim. Rozpoczynamy też zdjęcia do filmu, który będzie opowiadał o dziejach Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych, a tym samym o hi storii najciekawszych i największych realizacji w kinematografii polskiej, które powstały właśnie na Dolnym Śląsku. Chciałbym podkreślić, że dzieło filmowe to jest praca zespołowa, przez te ostatnie pięć lat udało nam się zebrać sprawny i profesjonalny zespół ludzi w OKiSie i TVP Wrocław, bez któ rych wkładu merytorycznego i organizacyjnego nie udałoby się zrealizować tych dziesięciu tytułów cyklu „Dolny Śląsk pełen historii". Dobrym duchem naszego cyklu jest dyrektor OKiS we Wrocła wiu Piotr Borkowski, który dwoi się i troi, aby kolejne produkcje mogły być zrealizowane. Chętnie również sam statystuje w naszych filmach. Nasze produkcje są od początku wspierane przez Samo rząd Województwa Dolnośląskiego, fundację KGHM Polska Miedź, miasta i gminy, na których tere nie realizujemy zdjęcia, a także przez wielu sponsorów i dotodawców. Tylko dzięki temu zbiorowe mu wsparciu finansowemu realizacja tych produkcji jest możliwa.

Mamy też jako redakcja „Na Szlaku" swój wkład do jednego z odcinków. Nasz Re daktor Naczelny prof. Krzysztof R. Mazurski był jednym z jego bohaterów. Można było również zobaczyć w nim schronisko naszego Towarzystwa - PTTK „Na Śnieżniku".

Faktycznie. W pierwszym filmie, o którym już wspominałem, o królewnie Mariannie Orańskiej naszym głównym ekspertem i komentatorem był prof. Krzysztof R. Mazurski, który również bardzo nam pomógł w pozyskaniu materiałów i informacji o bohaterce tego filmu. Schronisko PTTK „Na Śnieżniku" jest właśnie jednym z przykładów tego, o czym mówiłem -promocji pięknych i atrakcyj nych miejsc Dolnego Śląska.

Dziękuję za interesujący wywiad i zachęcam naszych czytelników do oglądania filmów!

Przydatne linki:

http://dokis.pl/artists/view/maciej-kieres-139

www.okis.pI/site/dolny_slask_pelen_historii/n/1/n/1/n/1.html

www.filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=H9358i

 

Wojciech Radliński

[żródło: miesięcznik "Na Szlaku"  nr e-98 (294) z grudnia 2014 r.  s.40]

Publikacja w całości za zgodą redakcji.

replica watches

1 miejsce w kategorii powyżej 18 lat na LAF-WFA 2014