Mój czas jeszcze nie nadszedł
2014-07-20  14:36
O Dolnośląskiej Lidze Talentów, wciąż ewoluującym stylu muzycznym i planach na przyszłość rozmawialiśmy z Wojtkiem Kiełbasą, gitarzystą i członkiem zespołu "Wrzask"
Zdjęcie pochodzi z profilu Wojtka Kiełbasy na portalu Facebook.com
Redakcja DOKiS.PL: Nasi czytelnicy pamiętają Cię przede wszystkim z udziału w dwóch edycjach Dolnośląskiej Ligi Talentów - jak wspominasz swój udział w tym przedsięwzięciu?
Wojciech Kiełbasa: Wspominam go sceptycznie, ale mimo to jestem bardzo zadowolony, bo udział w Dolnośląskiej Lidze Talentów pozwolił mi się mocno rozwinąć.
DOKiS.pl: Czy od tego czasu zmieniłeś swój styl muzyczny, czy może rozwijasz ten wypracowany już wcześniej?
W.K: Mój styl cały czas ewoluuje, ale muzyczne inspiracje pozostają podobne do wcześniejszych, więc w jego ogólnym obiorze niewiele się zmienia.
DOKiS.pl: W 2013 roku razem z zespołem Wrzask wydaliście płytę. Jak jest ona odbierana przez słuchaczy?
W.K: Płyta została odebrana ciepło. Z piosenkami zawsze było tak samo... Jednym się spodobają, drugim nie. Na szczęście więcej osób patrzy przychylnie na naszą pr. Jeśli o nas chodzi, to jesteśmy zadowoleni, bo jest to w 100 % nasz materiał i na pewno kiedyś będzie ciekawą pamiątką.
DOKiS.pl: Podczas ostatniej DLT mieliśmy okazję zobaczyć Twój gitarowy występ. Planujesz karierę solową? Pracujesz nad jakimś solowym materiałem?
W.K: Nie planuję kariery jako solista gitarowy. Wolę piosenki z tekstem, więc gra w zespole, jak jest dobra ekipa, to skarb, i w tym kierunku pagnę się rozwijać. Nie wykluczam jednak, że odbędą się takie koncerty, podczas których zagram jako solista.
DOKiS.pl: Jakie są Twoje artystyczne plany na przyszłość?
W.K: Moim planem jest założyć zespół na studiach i zrobić wszystko tak, żeby było dobrze. Do tego potrzeba konsekwencji i samozaparcia, ale, uważam, że jeśli się chce, to się uda.
DOKiS.pl: Wracając na chwilę do DLT, czy uważasz, że ten format jest w stanie pomóc młodym ludziom zaistnieć w przemyśle rozrywkowym?
W.K: Uważam, że taki format jest w stanie pomóc im zaistnieć, ale nie ukrywam, że aby tak się stało potrzebna jest także pewna doza szczęścia. Chyba trzeba być w odpowiednim miejscu i czasie, a pomijając talenty niektórych osób, szczególnie tych występujących w niektórych programach telewizyjnych, to i czasami to nie wystarcza.
DOKiS.pl: Nie myślałeś o udziale w trzeciej edycji DLT?
W.K: Co za dużo to nie zdrowo. To oczywiście żart, ale doszedłem do wniosku, że jeśli moja kolej jeszcze nie nadeszła, to lepiej będzie jeżeli rozwinę się i wrócę z czymś co mocno zaciekawi, nie tylko w DLT.
Dziękujemy za rozmowę!
Fantastyczny występ na gitarze Wojtka Kiełbasy dał mu przepustkę do wielkiego finału Dolnośląskiej Ligi Talentów.