Czy kryminał ma płeć? Spotkanie z pisarkami

Dlaczego pisarstwo? „Synowa artystka, syn aktor, teściowa tancerka - z artystycznych zamiłowań pozostało mi pisanie” - tak o swojej pasji mówiła Jolanta Maria Kaleta. Agnieszka Miklis pisać zaczęła już w łonie matki – od zawsze czuła się pisarką z powołania, udowodniła to po wydaniu pierwszej powieści. Nadia Szagdaj, z kolei, to magister sopranu, śpiewaczka operowa z zaświadczeniem na talent. Kursując między jedną szkołą muzyczną a drugą snuła opowieści, których słuchali wszyscy jej znajomi. Talent do opowiadania wykorzystała w prozie.

Żadna z nich nie ma swojego ulubionego gatunku literackiego. Wśród książek Jolanty Marii Kalety, w większości sensacyjnych, opartych na faktach historycznych, znajdują się i takie, które można zaliczyć do grona powieści przygodowo-awanturniczych, a nawet science-fiction. Pisarka nie boi się żadnego gatunku, ale nigdy nie popełniłaby książki o miłości. Agnieszka Miklis, zadebiutowała trzymającym w napięciu thrillerem, natomiast Nadia Szagdaj żadnego gatunku się nie boi, napisała już książkę fantastyczną, sensacyjną i erotyczną. Uważa, że z gatunkami literackimi jest jak z szafą pełną ubrań, przed którą staje każda kobieta, marudząc, że nie ma się w co ubrać – w końcu się nudzą. Teraz pracuje nad czwartą powieścią.

Inspiracją do pisania może być dla nich wylegujący się w oknie antykwariatu kot (tak stało się w przypadku „Obcego w Antykwariacie” Jolanty Marii Kalety), wydarzenia z życia takie jak ciężka praca na saksach w Holandii Agnieszki Miklis albo własna wyobraźnia i fabuła, która potrafi się przyśnić Nadii Szagdaj.

Pisarki w większości zgadzają się co do tego, że są w stanie napisać wszystko, nawet na zamówienie. To tylko kwestia czasu. Mówią jednak otwarcie: piszemy, bo mamy coś do powiedzenia. Co do płci kryminału, zdania artystek były podzielone. 

Zresztą, przekonajcie się sami.

Roksana Obuchowska 

Redakcja DOKiS.pl

----

Fot. Katarzyna Brzezicka, Dolnośląska Biblioteka Publiczna.